kiedy już przyjdzie jutro
zapukasz śmiało w drzwi
zsunę ci z ramion futro
to będzie jeden z dni
gdy czas zamkniemy w szafie
wyjmę w zegarze baterię
przejrzymy fotografie
my na nich i skromna biżuteria
gdy poczujemy wreszcie aromat
smak dochodzącego oddania
jutro będzie wyglądać tak
jakby wczoraj nie było spania
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz