i nazw wymówić nie umiem
czytam z ciebie poezję
licząc że słów twych skosztuję
nadzieją żyję mocną
że niedosyt widzenia ciebie
zaspokoję ciut w tę wiosnę
że patrząc bardzo się wniebię
daleko jednak jesteś
i mówisz bardzo cicho
między nami jest przestrzeń
a ty?
powoli znikasz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz