Szukaj na tym blogu

2023/06/10

pół do czwartej

skradam się wieczorem
cieniem granatowym
rozkładam ramiona
szeroko nad tobą

noc rozpościeram
resztę dnia zabieram
chowam w dłonie
twe policzki skronie

tylko oczy półotwarte
pół do czwartej
wszystko jasne
teraz zasnę

Brak komentarzy: