W książce z piękną dedykacją lata temu
Przeczytałem:
"Gdy coś kochasz, puść to wolno".
Zrozumiałem.
"Moje będzie, jeśli wróci."
Posmutniałem.
Po co się z losem kłócić?
Nie wiedziałem.
Tak mijały dni, tygodnie.
I siedziałem.
W smutku. W ciszy.
I czekałem.
Przyszła noc po jednym dniu.
Uleciała.
Tylko książka gdzieś na półce
Pozostała.
1 komentarz:
Jeśli kochasz puść to wolno...prawda to, ale jakże ciężko ją przyjąć, czuć , rozumieć i wedle niej postępować...nic na siłę nie ma sensu ..prawdziwa miłość to wolność i Wola i pragnienie z obu stron dobra i wolności i szczęścia dla drugirj strony...ale nie na naszych warunkach, z nami lub bez nas...🌹 Trudna lekcja .piękny wiersz 💕
Prześlij komentarz