Szukaj na tym blogu

2016/01/17

14 piętro

widzę cię gdy księżyc
spogląda w hotelowe okno
zasypiam z twym obrazem
pod zamkniętymi oczy

noc śle mi twoje słowa:
— chcę do ciebie

poranek pustym miejscem
przypomina mi twój uśmiech

kawa smakowałaby w łóżku
lepiej obok ciebie

śnieg pokrywa biały wiersz
czekam moja bezsenna

Brak komentarzy: