czasu cofnijmy wskazania
tango zatańczmy tam pierwsze
do-nie-za-przes-ta-nia
ukradkiem na ciebie patrzę
nie mogę się zdecydować
czy spacer dniem jest lepszy
czy w noc chcę z tobą się schować
spoglądam gdy obok idziesz
zwalniam czasem pół kroku
i chłonę cię w bezwstydzie
Paryż jest piękny po zmroku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz