Atramentalista
Szukaj na tym blogu
2024/02/07
słuchanie deszczu
to był wolny dzień
na słuchanie deszczu
całowałem sen
byłaś cała z pieszczot
szybę pokrywały krople
naniesione wiatrem
świat szalał za oknem
ja - za tobą raczej
szeptałem do ucha
rozchylając senność
zwykłe słowo: „kocham“
conocną codzienność
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz