Szukaj na tym blogu

2023/09/01

czasoprzestrzeń

przez sen poczułem ruch
księżyca pełnia zbladła
wsunęłaś dłoń na brzuch
łagodnie na mnie siadłaś

dłonie mi zwędrowały
od kolan twych do bioder
ustami rozniecałaś
między nami ogień

mój sen scałowaś cały
wolno otwarłem oczy
wtuliłaś mnie w aksamit
dałaś mi siebie poczuć

pełnia i noc znikały
my w sobie zanurzeni
co rusz nam się zdarzały
przerwy w czasoprzestrzeni

Brak komentarzy: