Lubię po przebudzeniu
Zapach powoli wdychać,
Zamoczyć w cieple usta,
Językiem w rozkosz wnikać.
Zapach powoli wdychać,
Zamoczyć w cieple usta,
Językiem w rozkosz wnikać.
Gdy już wypiję kawę,
Gdy myśli będą śmielsze,
W twój budzik się zabawię
I zrobię, jak w tym wierszu.
Gdy myśli będą śmielsze,
W twój budzik się zabawię
I zrobię, jak w tym wierszu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz